Menu
Dziennik Sayi Kurosaki – 3
Wśród tych z wulkanu zapanował chaos.
Podobno zmienił się ich przywódca.
Wcześniej ich działania nie były aż tak skrajne.
A teraz
pochłonęła ich krwawa walka z szaleńcami z białej góry.
Ci szaleńcy,
ci bezwstydni ludzie hańbiący to miejsce.
W pewnym sensie ta sytuacja działa na naszą korzyść.
Ale dlaczego zaczęli walczyć właśnie teraz?
Nie wiem, co chodzi po głowie ich nowemu przywódcy,
ale mam nadzieję, że nie splamią naszej ziemi.
Dziś znów pełnia.
Dzisiejsza sake też smakuje okropnie.
Wśród tych z wulkanu zapanował chaos.
Podobno zmienił się ich przywódca.
Wcześniej ich działania nie były aż tak skrajne.
A teraz
pochłonęła ich krwawa walka z szaleńcami z białej góry.
Ci szaleńcy,
ci bezwstydni ludzie hańbiący to miejsce.
W pewnym sensie ta sytuacja działa na naszą korzyść.
Ale dlaczego zaczęli walczyć właśnie teraz?
Nie wiem, co chodzi po głowie ich nowemu przywódcy,
ale mam nadzieję, że nie splamią naszej ziemi.
Dziś znów pełnia.
Dzisiejsza sake też smakuje okropnie.