Menu
Dziennik Bjorna Seligssona – 5

Gdyby — tylko gdyby —
wszystko miało dobiec końca,
a ja zostałbym uwolniony od wszelkich brzemion...

Co bym wtedy zrobił?
Będąc starcem, któremu niewiele czasu pozostało...
Co mógłbym uczynić?

Z pewnością wciąż bym walczył.
Aż rozsypałbym się w proch.

Świat musi być ogromny.
Z pewnością istnieją wojownicy, o których nawet nie śniłem,
niezliczeni.

Jeśli tak, może powinienem naprawić tamten stary statek.
Minęło już zbyt wiele czasu, odkąd ostatni raz żeglowałem po morzach.

Ty także, Bastigorze — najwyższy czas.
Gdy uporamy się z utrapieniem, może poszukam ci partnerki.